Pearson Polska
Niektóre z tych pozycji mogą wydać się atrakcyjne koleżankom/kolegom po fachu, dlatego też poniżej kilka słów na ich temat.
1) Absolutny strzał w dziesiątkę - Tudorowie. Prawdziwa historia niesławnej dynastii, G.J. Meyer
Godna polecenia pozycja w przystępny, ciekawy i wciągający sposób przedstawiająca dzieje tytułowej dynastii wraz z szeroko nakreślonym tłem historycznym XVI-wiecznej Europy. Wbrew pozorom, autor nie skupił się na opisaniu "dokonań" kontrowersyjnego Henryka VIII, ale przedstawił także jego następców i następczynie, zatem nie ma obaw, że jedynym i najistotniejszym zagadnieniem stanie się sześciokrotny ożenek króla.
Polecam szczególnie tym, którzy chcieliby odświeżyć wiadomości związane z tym fragmentem brytyjskiej historii.
I chociaż ktoś uparł się, by udaremnić mi dobrnięcie do końca rozdziału...
zabiegi okazały się nieskuteczne.
2) Splot historii brytyjskiej z amerykańską - Ta kobieta , A. Sebba
Myślę, że nie ma osoby (spośród tych zainteresowanych historią i kulturą brytyjską), która nie słyszałaby o Wallis Simpson, gorszycielce, kobiecie, dla której, według Brytyjczyków, król Edward VIII poświęcił tak wiele, wiążąc się z dwukrotną rozwódką i która, według Amerykanów, poświeciła tak wiele, wiążąc się z głową monarchii.
Autorka rzuca nieco więcej światła na los TEJ kobiety i próbuje zrozumieć motywy, skłaniające ją do podejmowania kolejnych decyzji, w konsekwencji do związania się z Edwardem VIII.
(Dla zainteresowanych polecam filmy Jak zostać królem (2010) oraz WE. Królewski romans (2011). Dwa różne spojrzenia - brytyjskie i amerykańskie - na to samo zagadnienie. Ciekawe...)
Ostatecznie zdecydowałam się napisać również o tej powieści, jako że wydarzenia rozgrywają się na dworze królowej Elżbiety, po objęciu przez nią tronu po śmierci jej siostry Marii. Tło zdarzeń to XVI-wieczny dwór królowej ze wszystkimi intrygami, zawiścią i trudnymi wyborami, często dotyczącymi życia i śmierci innych osób.
I na tym właściwie kończy się wątek brytyjski, wszystko ponadto to fikcja, na dodatek marna (w moim odczuciu, naturalnie). Co więcej poza fantastycznymi postaciami, pojawia się także nierealistyczny wątek Jana, rzekomego syna Henryka VIII i Anny Boleyn, brata Elżbiety. Byłam szczerze zaskoczona, gdy dobrnęłam (przyznaję - nie bez trudu) do tego momentu :)
Szczerze polecam dwie pierwsze pozycje, trzecią - tylko tym najbardziej zaciekawionym wątkiem Jana ;) Jednocześnie przestrzegam przed rozczarowaniem!