make-teaching-fun

make-teaching-fun

piątek, 7 lutego 2014

Konferencja metodyczna +/-

Witajcie!
Niedawno byłam na konferencji metodycznej zorganizowanej przez wydawnictwo PEARSON. Nie będę się rozpisywać na ten temat, szczegółowy i subiektywny opis znajdziecie tutaj. Podam tylko kilka ogólnych spostrzeżeń.

Na "+"zasługuje/ą:
1) zdecydowanie materiały konferencyjne - torba i teczka przydadzą się każdemu dźwigającemu kilogramy książek do pracy;
2) angielszczyzna prowadzącego - choćby dlatego warto się wybrać na konferencję;
3) poczucie humoru prowadzącego - ale to już standard na konferencjach metodycznych wszystkich wydawnictw;
4) krótkie przypomnienie najważniejszych zagadnień związanych ze sprawdzianem szóstoklasisty.

"-" przyznałabym za:
1) niewnoszące nic do mojej obecnej wiedzy wykłady, np. krótka charakterystyka dziecka w wieku wczesnoszkolnym, zabawa kartami obrazkowymi itp.;
2) brak szatni - konferencja została zorganizowana w kinie, sala wypełniona była uczestnikami, całą konferencję przesiedziałam z torebką, materiałami konferencyjnymi i kurtką na kolanach, a na dodatek musiałam wypełnić ankietę, którą należało wymienić na kolejne materiały konferencyjne;
3) zadania dla uczestników konferencji typu: zamiast śpiewać - krzyczcie, narysuj kuchnię/łazienkę itd. - czynności zajmujące sporo czasu, które nie przyczyniły się do poszerzenia mojej wiedzy w żadnych zakresie, zwyczajnie - strata czasu.

W lutym ukaże się repetytoriom szóstoklasisty tegoż wydawnictwa, a MACMILLAN już wydał swoje repetytorium. Czyli machina finansowa nakręcona przez wydawnictwa, a przede wszystkim przez ministerstwo, znowu ruszy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz